Jak może wiecie Fundację JAK PIES Z KOTEM zarejestrowałyśmy dokładnie 10 lat temu. Ale ten czas leci! Z tej okazji chciałyśmy (w kilku postach) przybliżyć Wam nie tylko naszą działalność, ale także historię i motywy naszego działania.
Poznałyśmy się działając jako wolontariuszki w schronisku dla bezdomnych zwierząt. Połączyła nas nie tylko miłość do nich, ale także wiara w to, że razem możemy coś zmienić. Pomagając tym najbardziej pokrzywdzonym przez człowieka zdałyśmy sobie sprawę, jak mało osób postrzega zwierzę jako istotę zdolną do odczuwania tak wielu emocji : strachu, bólu, czy też radości. Nasze doświadczenia wskazywały na to, że wśród tych, którzy deklarują się jako sympatycy zwierząt, wielu nie rozumie w pełni ich zachowania, motywów działania i potrzeb. Wtedy zrodził się pomysł fundacji realizującej cele edukacyjne.
Od początku działania skupiałyśmy się na spotkaniach z dziećmi i młodzieżą, chociaż z dużą przyjemnością podejmowałyśmy także działania na rzecz seniorów. Razem z psimi i kocimi wolontariuszami (choć zdarzały się także bardziej egzotyczni i nie zawsze czworonożni goście : myszki, szczurki, fretki, a nawet węże i pająki) odwiedzałyśmy różnego rodzaju placówki oświatowe (szkoły, przedszkola, żłobki i internaty) Organizowałyśmy konkursy (nie tylko plastyczne). Brałyśmy udział w festynach i piknikach. Wszystko po to aby obudzić w dzieciach szacunek do naszych braci mniejszych.
Liczymy, że dzięki temu młode pokolenie wyrośnie na osoby, którym los zwierząt nie będzie obojętny i które w przyszłości będą podejmowały aktywne działania na rzecz ich ochrony. Będą wiedziały jak bezpiecznie i mądrze opiekować się zwierzętami, które mają w domu oraz z szacunkiem będą się odnosiły do tych wolno żyjących. Będą czerpały radość z obcowania z naturą.