Pozdrowienia od Ptysia

Jak fajnie przeczytać co słychać u naszego podopiecznego wyadoptowanego w 2014 roku:”Ptyś ma się bardzo dobrze. Od 3 lat mieszka z moimi rodzicami w domku jednorodzinnym i ma do dyspozycji działkę o powierzchni 1000m2. Oprócz Ptysia rodzice mają jeszcze małego kundelka Lole więc Ptyś ma cały czas towarzystwo. Z dobrobytu niestety mu się trochę przytyło, 

Czytaj dalej…

Pozdrowienia od Mai

Maja z torby stała się Wiesią i zamieszkała na warszawskiej Woli. Powoli poznaje uroki życia ze swoimi ludzmi, staje się coraz śmielsza. Ona- z całego miotu- wydawała się nam najbardziej nieśmiała.  Ale też najbardziej rozważna. Trzymamy kciuki i dziękujemy za tę adopcję.

Mika w nowym miejscu

Mamy już pierwsze wieści od Miki po tym, jak musiała zmienić dom. Sunia szybko się odnalazła, jest radosna i odważna. Między nią a nową panią od razu zaiskrzyło. Będzie dobrzeIle to szczenię już przeszło- wyrzucone w torbie, kilka dni w szopie u pana ,ktory znalazl szczeniaki, 2 tyg w hoteliku, 2 tyg w nowym domu 

Czytaj dalej…

Lilka (dawniej Megi) już w nowym domku

Megi (wyrzucona w torbie wraz z siostrami) zadomowiła sie juz w nowym domu. Trafiła do znanej nam już adopcyjnej rodziny, która kilka lat temu wzięła od nas jednooką Pusię, niestety juz nieżyjącą. Megi – teraz Lilka – dogaduje się powoli z sunią rezydentką, zaczynają się wspólne zabawy. Wszystkiego dobrego, Kochani!

Kotki ze stodoły w nowych domkach

Wszystkie kociaki ze stodoły są już w nowych domach. Pierwsza pojechała Zuzu, potem Zorba i Ziko.Każda adopcja jest inna. I każda trudna inaczej, a pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Nasz malutki Ziko trafił do wspaniałej rodziny i został otoczony miłością, ale niestety tylko przez dwunożnych. Stanowczy protest za to ogłosili koci rezydenci odmawiając 

Czytaj dalej…

Pozdrowienia od Prezesika

Tymczasem Prezesowi ( nasz były podopieczny Filipek) powiększyła się rodzina. Nawet na jego fotel prezesowski się wcisnęła 🙂Trudno doszukać się aprobaty na psiej mordce

Magia w hoteliku Alto

Minęło już wiele lat od jej adopcji (2010). Magia była kotem bezdomnym, dokarmianym przez starszą panią. Dzięki łańcuszkowi dobrych ludzi trafiła do Hoteliku Alto i tam zadomowiła się na dobre. Koteczka nadal w formie, najwyższe półki nie stanowią dla niej problemu Dziękujemy za tę adopcję

Mania w nowym domu

Adoptowana niedawno koteczka jest jedynaczką, rozpieszczaną i kochaną. Dom bardzo starający się i dużo czytający, bo to ich pierwszy kot. Bardzo się cieszymy.

TWIST ma brata BOMBLA !

Kto stęsknił się za pięknymi zdjęciami Twista? Przypomnimy tylko, że nasz były podopieczny (adopcja 2012) 2 lata temu pechowo skoczył za piłką i wypadł mu dysk. Niestety operacja nie przyniosła oczekiwanych efektów.

Pozdrowienia od Malagi

W sierpniu minęło już 7 lat od adopcji MALAGI. To adopcja zagraniczna, takie też mamy Malutki wtedy szczeniak pojechał do Niemiec i wiedzie tam cudowne życie. Oto pozdrowienia jakie właśnie otrzymaliśmy: