Były emocje, bo była rywalizacja 🙂 Z uczestników powstały dwie grupy, przed którymi postawione zostały trudne zadania. Pierwszym było stworzenie zabawki dla psa – z wkładki do zlewu i starego szlafroka powstały pod nadzorem Orawy maty węchowe i od razu zostały przez nią przetestowane. Potem były trudne pytania dotyczące budwy psów i opieki nad nimi. Na koniec kalambury. Ostatecznie, ponieważ obydwie drużyny zdobyły właściwie taką samą liczbę zwierzęcych naklejek, zapadła decyzja o remisie. Brawo!

Czego nie mogło zabraknąć? Oczywiście wspólnej zabawy i sztuczek. Orawa została nawet przeszkolona w grze w trzy kubki i znajdowanie smaczka wychodziło jej bezbłędnie 🙂