Dwa lata Patka w adopcji
To nie była łatwa adopcja. Patek okazał się psim ADHDowcem. Dla Izy był pierwszym psem, a zatem poprzeczka wylądowała baaardzo wysoko. Spędziliśmy wiele godzin na rozmowach i szukaniu różnych sposobów, by wyciszyć tego jegomościa. Ciągle bezskutecznie. W domu anioł, na dworze istna Zaraza (jego drugie imię) 🙂 Wszystko mu „przeszkadzało” – rowery, samochody, inne psy… Wieczorne