Bracia Kacperek i Kazio szukają domu

Kazik i Kacper – kocie braciaki mają około 6 miesięcy. Trafili do nas z ogrodów działkowych. Klasyczny scenariusz – działkowcy wyjechali, kociaki zostały. Musiały mieć wcześniej kontakt z ludźmi, bo to nie są klasyczne dzikuski. Dzięki zawziętości p. Wandy, która nie poddawała się w kolejnych podejściach do wyłapania kociaków, obaj bracia trafili pod naszą opiekę.
Kazik – z większą „czapeczką”, bardziej niezależny, spryciula. Bardzo dobrze odnalazł się w domowych warunkach i szybko znalazł godne dla siebie miejsce do spania – łóżko oczywiście! Odkrywa różne zakamarki i możliwości jakie daje mieszkanie pod jednym dachem ze człowiekiem. Jeszcze na pewno wymaga trochę pracy i oswajania w nowych sytuacjach, ale ma bardzo duży potencjał. Z Kazikiem na pewno nikt nie będzie się nudził :). Kazik był solidnie przeziębiony i wymagał leczenia antybiotykami, ale już czuje się dobrze i jest gotowy do zmiany domu. Może zamieszkać z innymi kotami- dobrze dogaduje się z obecnymi kocimi rezydentami.

Kacper – mniejsze „nauszniki”, śmielszy, od małego chętny do kontaktu z człowiekiem. Bez problemy zaaklimatyzował się w nowym miejscu. Kotek kanapowy, dobrze dogaduje się z innymi kotami. Jeszcze wymaga obycia i nauki współpracy z człowiekiem, ale podobnie jak brat, ma ogromny potencjał. Musiał mieć przeleczone uszy, ale obecnie jest zdrowy.

Nie oczekujemy adopcji „w dwupaku”, ale chłopaki są bardzo zgodne i świetnie zajęły by się sobą podczas nieobecności właściciela, co niewątpliwie jest zaletą takiego rozwiązania.

Kazik i Kacper są : odrobaczeni, przetestowani (wyniki ujemne), zaszczepieni, wykastrowani, zaczipowani.

Teraz tylko potrzebny dom, który da szansę im na własną rodzinę i pozwoli stać prawdziwymi kotami domowymi. Obydwaj mają duży potencjał i robią bardzo szybkie postępy, świetnie odnajdując się jak towarzysze człowieka. W zamian na pewno dostarczą dużo radości.
Przebywają w domu tymczasowym w okolicach Warszawy.

Dodaj komentarz