Agata jest naszym wolontariuszem od tzw. zaplecza. Prowadzenie naszej www, wszelkie sprawy informatyczne, o których my nie mamy bladego pojęcia- to właśnie Agata z mężem Wojtkiem. Jak widać, obcowanie z fundacją zbiera swoje żniwo. Nasi wolontariusze dali szansę wiejskiemu Łapkowi, porzuconemu w okolicy ich działki. Prosimy Was o puszczenie młodziaka w świat:

Szukamy domu dla  młodziutkiego kawalera! Chłopina ma ok. roku. Jest zaszczepiony, odrobaczony i czeka go kastracja. Uwielbia dzieci i dorosłych. Pięknie bawi się z psami, akceptuje koty. Psina szukał pomocy po tym jak urwał się z łańcucha. Musiał być głodzony lub długo się błąkać, bo jest zachudzony. Docelowo będzie ważył ok 13-14 kg. Jest typowym średniaczkiem. Jest bardzo bystry. Smycz opanował w sekundę, załatwia się na zewnątrz. Jest psem, z którym można, a nawet trzeba będzie popracować. Jest psem nastolatkiem, któremu jeszcze fiu-bździu w głowie. I któremu trzeba pokazać na czym życie polega, co można, a czego nie. Chłopina ma masę energii, zdarza mu się pogryźć buta, skarpetki czy stojący obok karton. Nie jest to pies dla leniuchów. Łapek kocha biegać, węszyć i spacerować. Będzie idealnym kompanem do joggingów i długich spacerów po lesie. Nie ma w nim za grosz agresji i nie broni zasobów. Łapek, bo tak dostał tymczasowo na imię szuka najlepszego domu na świecie. Domu, w którym będzie kochany i traktowany jak członek rodziny. Domu, który nie zawiedzie i w którym spędzi całe swoje psie życie. Psina czeka na swój nowy dom w Warszawie. Obowiązuje procedura adopcyjna, w tym ankieta, wizyta przedadopcyjna i zapoznanie się z psem. Już raz został skrzywdzony. Teraz czas na happy end.

Tel. 668016157