Oto nasze nowe kocię: Opos – przemiły kocur z charrrakterem.

Opos przez jakiś czas błąkał się po działkach pod Warszawą. Ponieważ wylądował tam najwyraźniej długo przed sezonem, w momencie, gdy zjechali letnicy kot był już w kiepskiej formie. „Przykleił się” do jednej z rodzin i zaczął spędzać tam całe dnie, bawił się, z dziećmi…Został odpchlony i odkarmiony.
W związku ze zbliżającym się końcem sezonu letniskowego zapadła decyzja, że nie może tam zostać – nie jest typowym „dzikusem”, lubi towarzystwo człowieka.
Opos trafił do domu tymczasowego – został wykastrowany, zbadany – FeLV Fiv negatywne, odrobaczony. I tu pokazał swój charakterek. Okazało się, że lubi porządzić i zaczął ustawiać też innych kocich rezydentów. Obecność innych kotów skutkowała też tym, że miał też tendencję do znaczenia swojego terytorium.
Niestety ponieważ dość skutecznie dokuczał innym kocim rezydentom musiał zostać odizolowany.
Opos jest naprawdę miłym kotem, bardzo lubi towarzystwo ludzi, ale nie nadaje się do domu z innymi kotami. Pomieszkując na działkach w domu letniskowym nie miał tendencji do znaczenia, ale nie było tam innych kotów i miał wolny dostęp do otwartej przestrzeni. Dlatego też myślimy, że dla takiego kota najlepszy byłby dom bez innych kocich towarzyszy, dający mu jednocześnie możliwość przebywania na zewnątrz w bezpiecznej okolicy. Oczywiście musiałby być na początku odpowiednio oswojony z nowym miejscem i zadomowiony, co wymagałoby trochę czasu.
Opos na pewno odwdzięczy się mruczeniem i przywiązaniem do swojej nowej rodziny. Bardzo zależy nam na czasie, bo w tej chwili musi przebywać odizolowany w zamknięciu, a to naprawdę uroczy i proludzki kot.

P.s. Oposik lubi sobie dobrze pojeść 🙂

Kontakt w sprawie adopcji: tel. 667 016 157
email: [email protected]

Dodaj komentarz