Złe wieści od Kazia

Niestety nasz podopieczny Kazio rozchorował się. Prawdopodobnie stres związany z odłowieniem i umieszczeniem w domu obniżył jego odporność i rozwinęła się podejrzana infekcja. Kocurek miał problemy z oddychaniem, stracił apetyt. We wtorek rozszerzyliśmy diagnostykę o rhinoskopię.Na szczęście nie znaleziono nic złego, pobrano wymaz i cytologię.Miejmy nadzieję, że antybiotyki podziałają. Jest już lepiej, jesteśmy dobrej myśli.