Mamy nowego staruszka!

Punio przyjechał do nas w niedzielę. Wygląda na to, że jest mniej więcej w wieku piramid ;). Dotychczasowe życie spędził w sforze 60 psów pod opieką 80-letniej pani…

Za młodu miał krzywy zgryz, w tej chwili w ogóle nie ma siekaczy, część kłów startych ponad połowę. W oczach też już widać starcze zmiany. Ale ogólnie jest dość rześki jak się nie boi i przyjechał czyściutki i wykąpany.

Wygląda na to, że nigdy nie nosił smyczy ani szelek bo jakikolwiek nacisk powoduje histerię. Wyprowadzamy go na tej zasadzie, że jest na długiej lince i osoba, która z nim jest szybko za nim biegnie ;). Załatwia się na razie raz dziennie – rano i ogólnie rano ma dużo lepszy humor. Zastanawiamy się czy nie jest to spowodowane problemami ze wzrokiem – że jak jest zmierzch to gorzej widzi. Je i pije tylko nocą. Głównie siedzi w klateczce – sam do niej ucieka i się chowa. Jest spokojnie przyjacielski i nie ma żadnych brzydkich odruchów jak jest przestraszony – w stylu kłapanie zębami itp. Można go wziąć na ręce i przenieść. Fajnie reaguje na delikatnie pieszczoty.

Bardzo prosimy Was o wsparcie. Jeśli możecie podarować nawet 2 złote na nowe życie Punia- będziemy wdzięczni:

Fundacja Jak Pies z Kotem

Migdałowa 10/21, 02–796 Warszawa

Nr konta: 48 2490 0005 0000 4500 1191 6352

Z dopiskiem: darowizna dla Punia

Dodaj komentarz