Pod naszą opiekę trafiła piątka kociaków – dwa kocurki i trzy kotki

Kociaki zostały znalezione w głębokim, ukrytym wykopie, prawdopodobnie przebywały tam kilka dni bez opieki kotki. Były bardzo wycieńczone, odwodnione, wychłodzone i z objawami kociego kataru. Dzięki zaangażowaniu Pani, która je znalazła, a od lat opiekuje się kotami wolnożyjącymi na tym terenie,zostały wydobyte z tej pułapki (na szczęście zdążyliśmy przed nocną ulewą, która mogła je utopić) i zapewniono im opiekę weterynaryjną. Dostały leki,ale były zbyt słabe na odrobaczenie. Trzy kociaki dość szybko doszły do siebie, jedna kotka jest trochę od nich mniejsza i ma jeszcze czasami problemy z samodzielnym jedzeniem. Najwięcej obaw budzi stan najmniejszej koteczki – jest prawie mniejsza o połowę od rodzeństwa, bardzo słaba, wymaga stałej opieki i bezpośredniego karmienia, bo nie je samodzielnie. Ale ma ogromną wolę życia – w momencie znalezienia prawie nie dawała oznak życia, była ekstremalnie odwodniona…teraz próbuje siedzieć, chętnie je, ale nadal ma problemy z termoregulacją i wymaga nawadniania.
Obecnie kociaki przebywają w lecznicy Doktor AGA w Warszawie. Na razie będą obserwowane, leczone i dokarmiane (najmniejsze wymagają specjalistycznej karmy), jeżeli wszystko będzie w porządku, zostaną odrobaczone i zaszczepione. No i oczywiście szukają domów stałych. Jeden czarny kocurek jest wstępnie zarezerwowany, ale pozostałe bardzo czekają na super rodziny! Do wyboru …chociaż nie do koloru 
Letni miot postanowiliśmy nazwać owocowo (ciemne owoce): Borówka, Jeżynka, Aronia, Agrest i Granat.  Maluchy proszą o wsparcie.

Dodaj komentarz