Szczeniaki w nowych domach

Megi, Mika i Maja pojechały do nowych domów ( Moly pojechała od razu do domu stałego w dniu przyjazdu ze wsi).. Czekamy na pierwsze relacje.
Megi, Mika i Maja pojechały do nowych domów ( Moly pojechała od razu do domu stałego w dniu przyjazdu ze wsi).. Czekamy na pierwsze relacje.
Nasze wybory są bardzo trudne, uwierzcie. Pomagamy Pusi juz kolejny rok. Pies, który jest poważnie chory- bez leków wyrok. Właściciel nieporadny życiowo, ale kocha Pusię nade wszystko i ściśle stosuje się do zaleceń weterynarza. Dzięki temu – co widać- Pusia ma się wyśmienicie i pięknie wygląda. Jednak jeśli leków zabraknie- suczka łysieje i marnieje w
Wszystkie kociaki ze stodoły są już w nowych domach. Pierwsza pojechała Zuzu, potem Zorba i Ziko.Każda adopcja jest inna. I każda trudna inaczej, a pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Nasz malutki Ziko trafił do wspaniałej rodziny i został otoczony miłością, ale niestety tylko przez dwunożnych. Stanowczy protest za to ogłosili koci rezydenci odmawiając
Tymczasem Prezesowi ( nasz były podopieczny Filipek) powiększyła się rodzina. Nawet na jego fotel prezesowski się wcisnęła 🙂Trudno doszukać się aprobaty na psiej mordce
Minęło już wiele lat od jej adopcji (2010). Magia była kotem bezdomnym, dokarmianym przez starszą panią. Dzięki łańcuszkowi dobrych ludzi trafiła do Hoteliku Alto i tam zadomowiła się na dobre. Koteczka nadal w formie, najwyższe półki nie stanowią dla niej problemu Dziękujemy za tę adopcję
Akcja z kociakami udała się ekspresowo. Mamy jednak jeszcze pod opieką 3 kotki, nieco starsze-około 4-miesięczne, które także potrzebują domów. Fuks(łaciaty), Fart i Fryga (czarne) czekają na swoją szansę, są już po wszelkich niezbędnych zabiegach weterynaryjnych: odrobaczone, zaszczepione, wykastrowane, zaczipowane. Są jeszcze nieśmiałe, ale myślimy, że we własnym domu stopniowo nawiążą kontakt z człowiekiem.
Dziękujemy Wam wszystkim za liczne reakcje, udostępnienia i propozycje DT. Wszystko zadziało się dynamicznie i w warunkach działkowych cieżko nam było odpowiadać wszystkim, podsumujemy wiec aktualną sytuację: Dzięki Wam maluchy wygrały życie. Na 99% to 1 dziewczynka(bura) i 2 kocurki(Zico i Zorba). Dziś przyjechały z fundacyjną koleżanką do Wwy. Buraska (Zuzu) już dziś jedzie do
Zginęła kocia mama, a 3 maleńkie kociaki (rudy, bury najmniejszy i bialo-bury) same od tygodnia na krowim mleku w zimnej stodole. Właśnie przyjeliśmy 6 zwierzakow i nie mamy juz mozliwosci by przyjąć i te. Jeśli zostaną tu na wsi- wiecie jaki los je czeka…Może ktoś szuka kotka? Niestety płeć nieznana. Garną się do człowieka i
Nasze Sterylkowe Koło Ratunkowe w akcji . Tym razem 5 kotek i 2 suki z terenów wiejskich. Brawo Anna Kłys . Zapotrzebowanie na zabiegi jest ogromne, ludzie są chętni, niestety nasze fundusze na wyczerpaniu.Jeśli uważacie, że sterylizacje pomagają w zmniejszaniu bezdomności- wpłaćcie choć kilka złotych na nasze konto z dopiskiem „SKR”.Fundacja Jak Pies z KotemNr
Wczoraj w nocy 4 suczki z torby trafiły pod nasze skrzydła. Dziękujemy Małgosi B. za poświęcenie całego wieczoru po pracy na transport maluszków(koniec akcji o 0:00).Najmniejsza -Moly- pojechała od razu do nowego domu w Wwie. 3 siostry: Megi, Mika i Maja są w podwarszawskim hoteliku Dog Inn hotel dla psów. Przed nimi odrobaczenie i szczepienie.