„Nasza rezydentka-seniorka Inusia ma się bardzo dobrze, wiedzie sobie spokojne życie wiejskiego pieska, uwielbia inne psy i koty (z wzajemnością), często śpi przytulona do innego czterołapego mieszkańca naszego domu. Do obcych ludzi nadal nieufna, ale to już się raczej u naszej „babci” nie zmieni, z domownikami jest w dobrej komitywie, jak ma chęć, to przychodzi po delikatne głaski, choć człowiek nadal musi uważać i być przy niej delikatny i spokojny, bo łatwo ją spłoszyć. Za to smaczki z ręki weźmie zawsze chętnie i zje z apetytem. Zabiegi pielęgnacyjne powodują trochę stresu, ale na tyle nam ufa, że my we dwie możemy bezproblemowo obciąć pazurki, czy zrobić zastrzyk. Na szczęście na razie Inusia, mimo wieku, nie choruje i nie ma problemu z wizytami u weterynarza. I niech tak zostanie jak najdłużej.Bardzo ładnie radzi sobie ze swoim dużym lękiem przed strzałami i burzą – zanim my cokolwiek usłyszymy, ona już „wie” i natychmiast biegnie do sypialni, chowa się pod łóżko i tam przeczekuje te trudne dla niej chwile. Nas to nieodmiennie wzrusza, bo choć Inusia jest nadal wycofana i ostrożna w kontaktach z ludźmi, to takie sytuacje pokazują, że nam ufa i szuka naszej bliskości, gdy się boi.”Inusia dostała właśnie prezent od Kasi C. -legowisko , które z przyjemnością testuje. Dardzo dziękujemy Gdyby ktoś z Was miałby ochotę podarować coś naszym podopiecznym – prosimy o kontakt.