Lilka (dawniej Megi) już w nowym domku

Megi (wyrzucona w torbie wraz z siostrami) zadomowiła sie juz w nowym domu. Trafiła do znanej nam już adopcyjnej rodziny, która kilka lat temu wzięła od nas jednooką Pusię, niestety juz nieżyjącą. Megi – teraz Lilka – dogaduje się powoli z sunią rezydentką, zaczynają się wspólne zabawy. Wszystkiego dobrego, Kochani!

Pomóżmy Pani Renacie

Czasy ciężkie dla wszystkich, dla zwierzaków i ich opiekunów też. Pani Renata opiekuje się już dłuższy czas stadkiem wolnożyjących kotów. Radzi sobie jak może ze swej skromnej emerytury, jednak gdy któryś podopieczny zachoruje- staje się bezradna. Finansowo nie jest w stanie tego udźwignąć. Dlatego zwraca się czasami do nas z prośbą o pomoc w kastracji 

Czytaj dalej…

Fuksik pojechał do domu

Imię zobowiązuje Jak myslicie- kto pojechał do nowego domu w piątek 13-tego ?Dziękujemy za tę adopcję Asiu Zdjęcie już z domu Fuksika. Kocurek jest przymilny, tuli się do psa rezydenta, wszyscy zachwyceni Na swój dom czeka nadal rodzeństwo Fuksika: Fart i Fryga, oboje czarnulki. Może ktoś się skusi? Tel. 668 016157

Bąble w akcji

Bąble bardzo szybko dostosowały się do nowej sytuacji. Wcale nie są dzikie, i do tego bardzo czyste- nie zalatwiają się w klatce. Są po pierwszym odrobaczeniu. Ich wiek weterynarz oszacował na 5-6 tyg. Docelowo mogą być średnio-dużymi psami, takimi okolo 20-25 kg (w tej chwili ważą już 3,6 kg).Miśki są bardzo pocieszne. Po pierwszym szczepieniu 

Czytaj dalej…

Suczki z torby z nowymi rodzinami

4 suczki z torby już z nowymi rodzinami. Jednak natura próżni nie lubi… wczoraj pod nasze skrzydła trafiły kolejne szczeniaki od bezdomnej suki ze wsi. Podobno jakaś fundacja próbowała już ją odłowić na sterylizację, niestety bezskutecznie.Maluchy pojechały do awaryjnego DT u naszej Ani. Poznajcie Borę (czarna sunia), Budrysa i Budynia (brązowe).

Szczeniaki w nowych domach

Megi, Mika i Maja pojechały do nowych domów ( Moly pojechała od razu do domu stałego w dniu przyjazdu ze wsi).. Czekamy na pierwsze relacje.

Kotki ze stodoły w nowych domkach

Wszystkie kociaki ze stodoły są już w nowych domach. Pierwsza pojechała Zuzu, potem Zorba i Ziko.Każda adopcja jest inna. I każda trudna inaczej, a pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Nasz malutki Ziko trafił do wspaniałej rodziny i został otoczony miłością, ale niestety tylko przez dwunożnych. Stanowczy protest za to ogłosili koci rezydenci odmawiając 

Czytaj dalej…

Pozdrowienia od Prezesika

Tymczasem Prezesowi ( nasz były podopieczny Filipek) powiększyła się rodzina. Nawet na jego fotel prezesowski się wcisnęła 🙂Trudno doszukać się aprobaty na psiej mordce

Magia w hoteliku Alto

Minęło już wiele lat od jej adopcji (2010). Magia była kotem bezdomnym, dokarmianym przez starszą panią. Dzięki łańcuszkowi dobrych ludzi trafiła do Hoteliku Alto i tam zadomowiła się na dobre. Koteczka nadal w formie, najwyższe półki nie stanowią dla niej problemu Dziękujemy za tę adopcję

Ekspresowa akcja z kociakami

Akcja z kociakami udała się ekspresowo. Mamy jednak jeszcze pod opieką 3 kotki, nieco starsze-około 4-miesięczne, które także potrzebują domów. Fuks(łaciaty), Fart i Fryga (czarne) czekają na swoją szansę, są już po wszelkich niezbędnych zabiegach weterynaryjnych: odrobaczone, zaszczepione, wykastrowane, zaczipowane. Są jeszcze nieśmiałe, ale myślimy, że we własnym domu stopniowo nawiążą kontakt z człowiekiem.