KOT czy PIES

Zakładamy, że zaglądają do nas właściciele psów, kotów….i innych zwierzaków, nie zawsze czworonożnych.

Jednak może znacie kogoś, kto właśnie rozważa przyjęcie pod swój dach zwierzęcego członka rodziny ?
Rozpoczynamy serię krótkich tekstów dotyczącą naszego spojrzenia na wybory z tym związane i na początku skupimy się na psach.
Zaczniemy od pytania najbardziej związanego z nazwą naszej fundacji:
PIES CZY KOT ?
Nazwa fundacji nie była przypadkowa – większość osób na początku związanych z jej działalnością miały pod swoim dachem zarówno psy jak i koty. Nie zawsze były to relacje sielankowe, ale jednak na tyle pozytywne, że zdecydowanie zaprzeczały funkcjonującemu powszechnie stereotypowi.
Dla kogo kot?
Zdecydowanie dla osób, które potrzebują towarzysza życia, ale wiedzą, że nie zawsze będą w stanie zapewnić odpowiednią liczbę i długość wyjść na spacer. To chyba podstawowa różnica między tymi gatunkami.
Właściciel kota musi być też świadomy, że nie są one tak plastyczne jak psy. Owszem można je nauczyć wielu rzeczy…chociaż częściej po prostu uczą się same, a my niekoniecznie tego co chcemy.
Koty lubią postawić na swoim. Czy niszczą? Oczywiście! Zrzucają rzeczy z szafek, półek…nie biorąc pod uwagę wartości zrzucanych rzeczy. Koty gryzą, drapią i niestety zdarza się im zjadać dziwne rzeczy ( przynajmniej kilka znajomych kotów miało niezdrowe ciągoty do tasiemek, nitek i wstążeczek). Pogonisz – poczekają…i zrobią, co uważają za stosowne.
Kocia niezależność jest jednak nieco przereklamowana 

 Oczywiście są i takie, które co najwyżej zaszczycają człowieka swoim spojrzeniem, ale nie brakuje też kotów repezentujących bardzo psie podejście do relacji z człowiekiem. Zostawione na dłużej same, potrafią żałośnie „płakać” pod drzwiami, po dłuższej nieobecności właściciela w domu stanowczo domagają się uwagi, wyczuwają emocje, zabiegają o względy.
Biorąc pod uwagę pochodzenie, kot nie jest zwierzęciem wybitnie stadnym, ale to nie znaczy, że nie potrzebuje towarzystwa. Samotny kot jest nieszczęśliwy i trzeba pamiętać, że kot niewychodzący wymaga od opiekuna dużego zaangażowania w zapewnienie mu odpowiednich bodźców i ruchu. To bardzo mądre zwierzęta, znudzone będą sobie same znajdowały rozrywkę.
Przygotowując się do wzięcia kota warto również trochę poczytać o kocich przypadłościach. Wiele najpoważniejszych kocich chorób jest typowych dla tego gatunku np. FeLV czy FIP.  U kotów częściej też pojawiają się problemy z drogami moczowymi. Leczenie zwierząt ogólnie nie jest łatwe, bo przecież nie powiedzą nam co im dolega. W przypadku kotów jest to szczególnie trudne. Nie widać po nich dyskomfortu, wysyłają bardzo subtelne sygnały i zazwyczaj po kocie widać, że jest źle gdy jest już naprawdę źle. Doświadczony właściciel będzie widział nawet delikatne zmiany w zachowaniu, nie powinno się ich lekceważyć.

Dla kogo pies?
Pies wymaga większego zaangażowania w opiekę, ze względu na konieczność wychodzenia na spacery. Zwłaszcza w przypadku szczeniaka, nauczenie załatwiania się na zewnątrz wymaga dużej częstotliwości.  Warto przy tym mieć zawsze z tyłu głowy, że spacer , który nam się kojarzy z relaksem na świeżym powietrzu, dla psa jest możliwością załatwienia swoich podstawowych potrzeb fizjologicznych. To jedyny gatunek udomowiony przez człowieka, od którego wymaga się takiej kontroli czystości. Mało kto z nas wyobraża sobie korzystanie z toalety jedynie  trzy razy dziennie w określonych godzinach.
Pies nie zostanie sam na kilka dni w domu podczas naszego wyjazdu, co będzie wymagało od nas zapewnienia mu odpowiedniej opieki. Nadaj okres przerw feryjnych i wakacyjnych to wyraźny wzrost porzucanych psów…
Pies będzie od nas wymagał także zapewnienia mu odpowiedniej dawki ruchu i kontaktu z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Tak naprawdę socjalizacja jest ważna na każdym etapie psiego życia.  Wymaga tego nie tylko głęboko zakorzeniona stadna natura tego gatunku , ale także konieczność nauczenia odpowiedniego zachowania psa w różnych sytuacjach , tak aby nie stanowił zagrożenia dla siebie i innych.
Psie zdrowie zależy od wielu czynników – od wieku, wielkości, rasy, sposobu żywienia…Podobnie jak w przypadku kotów warto wiedzieć choć trochę na temat podstawowych chorób i przede wszystkim zapobiegać czyli przykładać dużą wagę do profilaktyki np. szczepień czy zabezpieczenia przeciw kleszczom.

WNIOSKI:
Decydując się na jakikolwiek gatunek, musimy mieć świadomość jakie ma potrzeby i przede wszystkim dobrze zastanowić się jak zmieni on nasze życie…bo, że zmieni to pewne.  Potem trzeba zadać sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi na te zmiany i poświęcenia, które będą temu towarzyszyć. Jeżeli nie do końca, to może warto odłożyć decyzję o przyjęciu pod dach psa czy kota, na nieco późniejszy czas. Jeżeli naszą decyzją unieszczęśliwimy nas samych , to pół biedy, w końcu była ona nasza własna. Gorzej jak jej konsekwencje będzie przez lata ponosić zwierzę, które, jak wiemy, nie ma nic do powiedzenia w takiej sytuacji.
Decydujmy więc świadomie… Może choć trochę ten tekst  pomoże w tej kwestii.

P.S. Zarówno kotka jak i pies ze zdjęcia szukają domu (kontakt z naszą fundacją)

Dodaj komentarz