ŁOZA

Strata najbliższej istoty zawsze jest trudna i bolesna…. I trudno się przygotować na taki cios. Odeszła Łoza, nasz czworonożny wolontariusz, psi filar naszej Fundacji, prywatnie pies naszej Ani. Łoza była z nami od początku działalności Fundacji, była jej nierozerwalną częścią. Obecna na wszystkich piknikach, spotkaniach z młodzieżą, lekcjach w szkołach i przedszkolach. Była oazą spokoju, zawsze cierpliwa i wyrozumiała, ciesząca się na kontakt z człowiekiem. Nawet w podeszłym wieku była tą, na którą zawsze mogłyśmy liczyć. Z oczywistych względów musieliśmy ją już oszczędzać, 14 lat dla dużego psa to imponujący wiek. Łoza do końca była chętna do pracy i nigdy nie okazywała znużenia. Mieliśmy jeszcze plany , pomysły na przyszłość, Łoza była nierozerwalnym ich elementem. Kto Ciebie zastąpi Łozuniu? Dziękujemy Ci za Twój niezastąpiony wkład w naszą Fundację, właściwie byłaś jej psią twarzą. Pozostawiłaś ogromną pustkę w naszych sercach. Aniu, łączymy się z Tobą w bólu.

Łoza, biegaj radośnie z Figo za TM…

Dodaj komentarz