Tym razem się nie udało :(
Nie zawsze jest kolorowo. Tym razem się nie udało… Zadzwoniła do nas zrozpaczona karmicielka kotów, iż znalazła właśnie jednego ze swoich wolnożyjących podopiecznych w opłakanym stanie. Czarny kocur był słaby i apatyczny, ewidentnie poważnie chory. Wyraziliśmy zgodę na pokrycie kosztów leczenia tego biedaka. Niestety po kilku dniach kotek zmarł w klinice. Nie udało się, pozostał