Pozdrowienia od Bezy (u nas Meridy)
„Uwielbia biegać w lesie za ringo, a odpoczywać na kolanach stryjka! Pozdrawiam”
Przypomnimy, że Beza przyjechała ze wsi z parwo i przezyla jako jedyna. Prosto ze szpitaliku, dzięki pomocy doktora z Legwet – Klinika Weterynaryjna, trafiła do cudownego domu, gdzie jest oczkiem w głowie. Bardzo dziękujemy.