WIEŚCI Z NOWEGO DOMU – LESIA

„U nas w sumie dobrze. Mała ma charakterek, jest wesoła, energiczna, ale jak się czasami na coś uprze ? Na szczęście ostatecznie słucha. Zabawna jest kwestia foteli i kanapy. Gdy jesteśmy w mieszkaniu w Wawie nie wskakuje, u moich rodziców jak tylko czuje ich wsparcie w rozpuszczaniu psa robi się diabeł i noce przesypia na 

Czytaj dalej…

DOBRE WIEŚCI OD MELKA

Dawno temu Melek wraz z bratem trafił do nas z budowy – był bardzo poparzony. Jego stan był bardzo ciężki, stracił jedno oko, na drugie bardzo słabo widzi.Ale znalazła się osoba, którą mimo to urzekł. I proszę! Teraz taki z niego kocur! Ma świetny dom i opiekę,a także kocich kolegów. Takie historie to nasze paliwo.

Leśna adoptowana!

Bardzo lubimy takie njusy. Leśna czekała na dom prawie rok w hoteliku. Znaleziona na wsi, wychudzona, przeganiana. Jej losem zainteresowała się nastolatka i poprosiła nas o pomoc. Dziewczyny z ALTO pięknie odkarmiły Lesię, zsocjalizowały i przygotowały do adopcji. Leśna zamieszkała w Warszawie. Z pierwszych relacji wiemy, że jest nieźle, a sunia nie może się nacieszyć 

Czytaj dalej…

Do adopcji wirtualnej – zgredek PUNIO

Kiedy do nas przyjechał, wydawał się starym psem. Smutnym i bardzo ostrożnym w kontaktach z ludźmi.  Znałyśmy jego historię i byłyśmy przekonane , że po pobycie w ogromnym stadzie psów i z niedostateczną opieką starszej osoby psiak zostanie już nieufny i osowiały, z problemami zdrowotnymi. Minęły trzy miesiące i teraz trudno poznać tego „staruszka”. Punio 

Czytaj dalej…

WIEŚCI od CIASTKA

Dzień dobry, Chciałam zrobić zdjęcie Ciastkowi z czapką Mikołaja na głowie, ale nie mógł zrozumieć idei, za to uznał ją za dobrą zabawkę 😀. Życzymy spokojnych Świąt i wiele radości! A ja chciałabym bardzo podziękować za Ciastka i za wsparcie, i za to co robicie. Jestem przekonana, że gdyby Ciastkowi nie dano takiej szansy, jak odpowiedni 

Czytaj dalej…

Wieści od Ciastka

Wideo  Jak wakacje – to wakacje! Dostaliśmy właśnie wieści od Ciastka, który był na obozie agility  „Witamy po ciszy  Mieliśmy bardzo intensywny czas. Ciastek jechał już tramwajem, pociągiem, autobusem, taksówką, blablacarem… We wszystkim spisuje się super. Na obozie mieszkał w domku z 7 psami, chodził na spacery z jeszcze większą ekipą, pływał codziennie w jeziorku, 

Czytaj dalej…