Pomoc kotom

Nie zawsze możemy wziąć zwierzaka pod opiekę. Panią Iwonę, która pomaga kotom, wsparliśmy karmą. Mamy nadzieję, że ten drobny gest nasyci kocie brzuszki choć kilka dni, a Panią Iwonę odciąży finansowo…
Nie zawsze możemy wziąć zwierzaka pod opiekę. Panią Iwonę, która pomaga kotom, wsparliśmy karmą. Mamy nadzieję, że ten drobny gest nasyci kocie brzuszki choć kilka dni, a Panią Iwonę odciąży finansowo…
Maja była chyba największym strachulcem w miocie, ale równocześnie bardzo zrównoważonym. Dziś to śliczna psia panienka. Oto relacja i jej domu:”Przekazuję, że u Wiesi (Mai) wszystko w jak najlepszym porządku. Rośnie jak na drożdżach, teraz już z niej jest prawdziwa nastolatka. Jest już po sterylizacji, która przebiegła bez żadnych problemów.
Znacie historię Pusi. Od 2 lat jest pod naszą opieką, mimo że jest psem właścicielskim. Niestety jej opiekun jest osobą BARDZO ubogą i korzysta z pomocy społecznej. Pusia jest dla niego całym życiem, bardzo o nią dba i pilnuje podawania wszelkich leków.Gdy sunia trafiła do gabinetu weterynaryjnego, była prawie całkowicie łysa. Nasza zaprzyjaźniona klinika Doktor
Historia Gacka była…i trochę nadal jest pełna zwrotów akcji. Nasz podopieczny na brak wrażeń nie może narzekać. No dobra, nie jest to może rollercoaster (choć sam Gacek pewnie tak uważa ;)), ale trochę tych zmian było. Trudno powiedzieć, co Gacek przeżył wcześniej, że tak głęboko siedzi w nim nieufność do człowieka, że mimo dotychczasowej pracy
Dawno nie mieliśmy wieści od Rudka. Nasz dwułapek niestety starzeje sie, a nadmiernie obciążone przednie łapki zaczynają doskwierać. Dlatego Rudzio udał się do weterynarza po pomoc. Zobaczcie jakim świetnym pojazdem się porusza, a co! Pani Kasia mówi, że Rudzielec bardzo go lubi? Szybkie siusiu i hop z powrotem do limizyny Gdyby ktoś z Was chciał
Rok 2020 był wyjątkowy pod wieloma względami i wielokrotnie można było to usłyszeć w ostatnim czasie. Czas pandemii i zamknięcie w domach oraz przejście wielu osób na pracę zdalną spowodował, że bardzo wzrosło zaintersowanie posiadaniem czworonożnego przyjaciela. Widać to nawet na osiedlowych ulicach i w psich parkach. Z naszego punktu widzenia oczywiście to super, że
Przedstawiamy kolejną beneficjentkę naszego Sterylkowego Koła Ratunkowego. Sunią właścicielską z Sadownego zainteresowała się współpracująca z nami Pani Ania. Mała rodziła co cieczka, a maluchy się”rozchodziły”… aż strach pomyśleć jaki ich los… Pani Ania wzięła sprawy w swoje ręce, napisała do nas i zajęła się sterylizacją. Było kilka zwirowań okołocovidowych, ale na szczęście udało się zdążyć
Łoza i Zarząd Fundacji składają Wszystkim życzenia Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych ?
Każda adopcja jest inna. Budrys jako ostatni znalazł dom, długo po rodzeństwu. Jego adopcja była 2-krotnie dogadana (!) i nagle ludzie zamilkli, nie mieli odwagi napisać nawet smsa. Słabe , bardzo słabe. Ale wiecie co? Warto było czekać na ten dom. Teraz mamy pewność, że Budrysek jest szczęśliwy. Zapraszamy do przeczytania jego relacji: „Tu Budrys
Choć rok 2020 był inny niż pozostałe i całkowicie pokrzyżował nasze plany festynowo-piknikowe, to w pewnych sferach dalej działaliśmy bez zmian. Mowa o naszym programie SKR.STERYLKOWE KOŁO RATUNKOWE to inicjatywa FUNDACJI JAK PIES z KOTEM skierowana do osób pomagających bezdomnym zwierzętom lub do tych, których nie stać na sfinansowanie zabiegu sterylizacji kota lub psa. Co